Wczoraj podczas meczu Polska Brazylia honorowym gościem na trybunach był 91 letni powstaniec Warszawski – Bronisław Maciaszczyk ps. „Józef”
Życzeniem Pana Pułkownika było, abym wspólnie z nim oglądała ten mecz
Oczywiście życzenie spełniłam oraz sprezentowałam mu piłkę ze spersonalizowanymi życzeniami 100 lat +
Spędzając wczoraj wspólnie dość sporo czasu, pytałam wiele o życie Pana Pułkownika
O jego działalność jako łącznika w czasie okupacji
O drugie dno w tornistrze i dostarczanie amunicji
Dwa lata po wojnie okazało się, że Pan Pułkownik był oddelegowany do pracy w Łodzi
Pan Bronisław pokochał siatkówkę w czasie kiedy odbywał obowiązkową służbę wojskową na Warmii i Mazurach
Panie Pułkowniku, jeszcze raz. Dziękuję za wczorajszą rozmowę, za służbę, za walkę